Wysłany: Sob 14:08, 29 Lip 2006
Temat postu: Poza miastem... - Arena Pojedynków (Duel Arena)
Na połódnie od miasta jest mała arena i co 5 dni rozgrywane ttaj są zawody o najlepszego Szamana w Lanthes.... Zawody trwają 2 dni. W przeciągu dwóch dni słabsi Szamani odpadną i pozostaną jedynie najlepsi. Zwycięzca całego turnieju zyskuje sławę i popularność. Niestety nie zawsze udaje się tutaj komuś przerzyć.... Ale zawsze można załorzyć się zkimś lub obstawiać walki, można się tu również zapisać na walkę.
Sing Mistrz Gry
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
<O... A co to za biedak z lutnią...>
Podeszłem i wyczytałem.
==
Szukam pracy jako wzmacniający grajek
==
-Hej...
Powiedziałem do tego niby "grajka".
-Nie mam pięniędzy więc Cię nie zatudnię, ale udaję się na arenę. Może gdybyś mi pomógł zarobiłbym coś i podzielił się z Tobą.
--Niezły pomysł Alex.
Sing Mistrz Gry
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
-Jak miło mi spotkać kolejnego Szamana... To jest Mithras, a jak ma na imię ta Twoja urocza mała piękność?
Alex zrobił miejsce aby Mithras mógł się ukazać.
<Te dzieci są tak grzeczne, że niemal nie odczówam ich na swoich plecach...>
Sing Mistrz Gry
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Sing i Wii zauważyli dzieci .Wii sie ucieszyła, Sing już mniej.
-Dobra... ona sie nazywa Wii... i widze że jesteś wojownikiem. Bardzo dobrze. Chociaż... poprzedni mnie z karczmy wywalił.
-Witam was dzieci. Jestem Wii, miło was poznać.
Dada Wciągnięty w grę.
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów
Dzieci sie rozbiegły i dotykają dziwnie Singa a potem go targają go.
- Po co tu jestes? A co to jest? A grasz na tym?...
Dzieci próbują wyrwac twój instrument z rąk
Sing Mistrz Gry
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
-Hyh... Nie trać Foryoku na te dzieci... One są poprostu ciekawe. Dzieciaki posłuchajcie!
Powiedział głośniej Alexander.
-Badźcie grzeczne i miłe a zobaczycie jak walczę na arenie razem z tym Panem. Wybacz Sing, ale musiałem je zabrać z sierocińca, a to już długa historia. Po naszej walce musze je odstawić spowrotem do sierocińca a w tym czasie będę miał czas na poszukanie pracy i domu. Chyba, że nie miałbym z kim walczyć na arenie i byliby same leszcze to może zostalibyśmy sławni i mielibyśmy apartament za darmo do najbliższysz zawodów.
Sing Mistrz Gry
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Alex podszedł do tablicy zapisów i wpisał się na pierwszą walkę.
-Hej! Choć się wpisać, a nie tylko marzysz...
--Musisz się podpisać, aby móc doznać tej fortuny i sławy.
-Podpisz się pod moim nazwiskiem i imieniem i ruszamy ku sławie i chwale!
Sing Mistrz Gry
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
-Dobra... Choćmy na Arenę bo mamy pierwszą walkę. Mithrasie jeśli możesz powiedz wszystkim dzieciom, żeby usiadły gdzie chcą ale obok siebie i gdy juz wygram, lub przegram, mają zebrać się przed tablicą do zapisów.
--Spoko już się robi.
Sing Mistrz Gry
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
-Spoko będę uwarzac na Nas obu...
Kiedy wchodziliśmy na arenę uniosłem rękę trzymając mocno miecz, ukradkiem patrząc na Sing'a.
-Słuchaj! Nie polegaj zawsze na mnie bo niezawsze będę mógł CI pomóc, więc uwarzaj nieco na siebie. Postaram się pomóc Ci jak tylko bedę mógł.
Poczym Alex ustawił się w dziwnej pozycji i krzyknoł pokaźnie:
-Mithras'ie! Forma Ducha! Jeeedność!! [...]
Gotowy?
Zapytałem Sing'a.
Sing Mistrz Gry
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 197 Przeczytał: 0 tematów
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach