Wysłany: Śro 10:12, 23 Sie 2017
Temat postu:
przerazenie, szloch, wrazliwosc, a potem wyznanie i wreszcie niewinnosc. Zwykla komedia.-Doskonale to rozegral. Wstrzasnal panem. Nawet sedzia sledczy, z natury tak nieufny, uznal, ze Le Ner-mord nie jest winny. Zamordowac zone w jednym ze swoich kregow? To nieprawdopodobne. Pozostalo wiec znalezc go i
pedicure ursynów
poczekac, az doprowadzi nas tam, dokad zamierzal. Do winnego, ktorego dla nas stworzyl. Do starej Klementyny. Niczego innego nie robilem. Pozwolilem, zeby wskazal mi droge.
-Szpak znalazl prezent dla samiczki - oznajmil zachwycony Castreau. - Ma dla niej kawaleczek aluminium.
-Nie interesuje cie to, o czym rozmawiamy? - zapytal Danglard.
-Przeciwnie. Ale nie chce, zebyscie wiedzieli, jak uwaznie was slucham, bo wtedy czulbym sie jak idiota. Nie zwracaliscie na mnie uwagi, a ja tez zastanawialem sie nad ta sprawa. Nasunal mi sie tylko jeden oczywisty wniosek - Le Nermord ma w sobie cos patologicznego. Dalej sie jednak nie posunalem. Jak wszyscy, szukalem
http://www.studiopantera.pl/pedicure
Klementyny...
-Klementyna... - powiedzial Adamsberg. - Wyszukanie jej musialo