Autor
Wiadomość
Sing
PostWysłany: Czw 20:42, 03 Sie 2006     Temat postu:

-Spokojniej troszke... Wii, do mandoliny.
--Magiczne słowu
-A... natychmiast.

Wii wygląda jagby sie miała rozpłakać

-Hej, spokojnie, to był żart. Prosze... i przepraszam, niech ci będzie
--Tak już lepiej.

I wlazła.

-Teraz już gotowy.
4leXandeR
PostWysłany: Czw 20:31, 03 Sie 2006     Temat postu:

-Spoko będę uwarzac na Nas obu...
Kiedy wchodziliśmy na arenę uniosłem rękę trzymając mocno miecz, ukradkiem patrząc na Sing'a.
-Słuchaj! Nie polegaj zawsze na mnie bo niezawsze będę mógł CI pomóc, więc uwarzaj nieco na siebie. Postaram się pomóc Ci jak tylko bedę mógł.
Poczym Alex ustawił się w dziwnej pozycji i krzyknoł pokaźnie:
-Mithras'ie! Forma Ducha! Jeeedność!! [...]
Gotowy?

Zapytałem Sing'a.
Sing
PostWysłany: Czw 20:20, 03 Sie 2006     Temat postu:

-Hej ho...
--Daruj...
-Dobra, dobra, nie dramatyzuj...

I poszedł na arene...

-A, i jagby co to osłaniaj mnie przed atakami...
4leXandeR
PostWysłany: Czw 20:07, 03 Sie 2006     Temat postu:

-Dobra... Choćmy na Arenę bo mamy pierwszą walkę. Mithrasie jeśli możesz powiedz wszystkim dzieciom, żeby usiadły gdzie chcą ale obok siebie i gdy juz wygram, lub przegram, mają zebrać się przed tablicą do zapisów.
--Spoko już się robi.
Sing
PostWysłany: Czw 19:32, 03 Sie 2006     Temat postu:

-Sie robi... już to widze...
--Halo, Alan, Ziemia do Alana.
-Cicho. Już sie podpisuje.

Podchodzi do tablicy, wyjmuje pióro oraz kałamaż i sie wpisuje, po czym chowa to wszystko.
4leXandeR
PostWysłany: Czw 18:16, 03 Sie 2006     Temat postu:

Alex podszedł do tablicy zapisów i wpisał się na pierwszą walkę.
-Hej! Choć się wpisać, a nie tylko marzysz...
--Musisz się podpisać, aby móc doznać tej fortuny i sławy.
-Podpisz się pod moim nazwiskiem i imieniem i ruszamy ku sławie i chwale!
Dada
PostWysłany: Czw 17:16, 03 Sie 2006     Temat postu:

- Dobze - powiedziały dzieci i porozlatywały sie po arenie
Sing
PostWysłany: Czw 17:16, 03 Sie 2006     Temat postu:

-Hmmm...sława...apartament... podoba mi sie ta wizja

Przetał grać tak szybko jak zaczął.

--A on znowu swoje...
-No dobrze, choćmy, po sławe, pieniądze i kobiety!
--Czy ty aby nie przesadzasz?
4leXandeR
PostWysłany: Czw 17:13, 03 Sie 2006     Temat postu:

-Hyh... Nie trać Foryoku na te dzieci... One są poprostu ciekawe. Dzieciaki posłuchajcie!
Powiedział głośniej Alexander.
-Badźcie grzeczne i miłe a zobaczycie jak walczę na arenie razem z tym Panem. Wybacz Sing, ale musiałem je zabrać z sierocińca, a to już długa historia. Po naszej walce musze je odstawić spowrotem do sierocińca a w tym czasie będę miał czas na poszukanie pracy i domu. Chyba, że nie miałbym z kim walczyć na arenie i byliby same leszcze to może zostalibyśmy sławni i mielibyśmy apartament za darmo do najbliższysz zawodów.
Sing
PostWysłany: Czw 17:08, 03 Sie 2006     Temat postu:

-Te, zostawić to! Niech one ze mnie zejdą!

Wybiega i gra usypiającą melodie by ostudzić dzieciaki.
Dada
PostWysłany: Czw 17:04, 03 Sie 2006     Temat postu:

Dzieci sie rozbiegły i dotykają dziwnie Singa a potem go targają go.
- Po co tu jestes? A co to jest? A grasz na tym?...
Dzieci próbują wyrwac twój instrument z rąk
Sing
PostWysłany: Czw 16:36, 03 Sie 2006     Temat postu:

Sing i Wii zauważyli dzieci .Wii sie ucieszyła, Sing już mniej.

-Dobra... ona sie nazywa Wii... i widze że jesteś wojownikiem. Bardzo dobrze. Chociaż... poprzedni mnie z karczmy wywalił.
-Witam was dzieci. Jestem Wii, miło was poznać.
4leXandeR
PostWysłany: Czw 16:34, 03 Sie 2006     Temat postu:

-Jak miło mi spotkać kolejnego Szamana... To jest Mithras, a jak ma na imię ta Twoja urocza mała piękność?
Alex zrobił miejsce aby Mithras mógł się ukazać.
<Te dzieci są tak grzeczne, że niemal nie odczówam ich na swoich plecach...>
Sing
PostWysłany: Czw 16:29, 03 Sie 2006     Temat postu:

-Hmmm... dobra. Jak dla mnie może być. Czyli ty jesteś Alex. Możesz mówić do mnie Sing.

I wstał.
4leXandeR
PostWysłany: Czw 16:26, 03 Sie 2006     Temat postu:

Alex razem z "przedszkolem" przyszli na Arenę...

<O... A co to za biedak z lutnią...>
Podeszłem i wyczytałem.
==
    Szukam pracy jako wzmacniający grajek
==
-Hej...
Powiedziałem do tego niby "grajka".
-Nie mam pięniędzy więc Cię nie zatudnię, ale udaję się na arenę. Może gdybyś mi pomógł zarobiłbym coś i podzielił się z Tobą.
--Niezły pomysł Alex.
Sing
PostWysłany: Czw 16:18, 03 Sie 2006     Temat postu:

Sing idzie na Arene, opiera sie o ściane, bierze kartke i kałamarz i pisze na niej

"Szukam zatrudnienia jako wzmacniający Grajek"

I Zawiesza kartke na Mandolinie ktora sie na nim opiera. Usiadł na podłodze opierając sie o ściane i wygląda jak meksykanin w czasie sjesty Wink
4leXandeR
PostWysłany: Sob 14:08, 29 Lip 2006     Temat postu: Poza miastem... - Arena Pojedynków (Duel Arena)

Na połódnie od miasta jest mała arena i co 5 dni rozgrywane ttaj są zawody o najlepszego Szamana w Lanthes.... Zawody trwają 2 dni. W przeciągu dwóch dni słabsi Szamani odpadną i pozostaną jedynie najlepsi. Zwycięzca całego turnieju zyskuje sławę i popularność. Niestety nie zawsze udaje się tutaj komuś przerzyć.... Ale zawsze można załorzyć się zkimś lub obstawiać walki, można się tu również zapisać na walkę.
Lifecod template v1.0 © D.S.Original
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group