Wysłany: Czw 20:31, 03 Sie 2006
Temat postu:
-Spoko będę uwarzac na Nas obu...
Kiedy wchodziliśmy na arenę uniosłem rękę trzymając mocno miecz, ukradkiem patrząc na Sing'a.
-Słuchaj! Nie polegaj zawsze na mnie bo niezawsze będę mógł CI pomóc, więc uwarzaj nieco na siebie. Postaram się pomóc Ci jak tylko bedę mógł.
Poczym Alex ustawił się w dziwnej pozycji i krzyknoł pokaźnie:
-Mithras'ie! Forma Ducha! Jeeedność!! [...]
Gotowy?
Zapytałem Sing'a.