-Eeeee to ty jesteś szamanką?? Nie trzeba było używać takiego przymusu i wyrzucać klucza w siano żeby mnie przekonać. Z chęcią cię nauczę ale nie wiem czy masz ducha stróża. Ewentualnie moge pożyczyć ci mojego jak obiecasz że mi go potem oddasz. Co ty na to Falrinth??
--Z przyjemnością mis... Ram.
-Więc czy masz ducha stróża Anno. (O fuck teraz się kapłem że ona ma na imie Anna przedtem pisało Ania i nie zauważyłem)
4leXandeR Administrator
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Heh... Anna.... xD Coś mi to przypomina.... Kłopoty? xD
-Nie mam ducha ale liczę, że pomożesz jakiegoś znaleść. A ta kłótka, to chyba niezbyt wielki problem jak na takiego szamana jak TY.
Uśmiechneła się Ania i podeszła bliżej Ciebie.
-Chcesz coś... Robić?
-Znaleźć ducha w Zenixie trudno nie jest ciężej przekonać go żeby został czyimś duchem stróżem. Podobno pobliska rzeka jest nawiedzona. Tylko zniszczę tą kłódkę. A tak wogóle co miałaś na myśli chcąc coś... robić??
I nie czekając na odpowiedź podszedł do kłódki i sprawdził czy łatwo może ją zniszczyć.
4leXandeR Administrator
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
-Ramroyd pokazywał mi swojego ducha stróża... Miała to być tajemnica więc, zamkneliśmy się w ciemnym miejscu, aby nikt tego nie widział.... Wybacz tato, ale chciałam ci zrobić niespodziankę i powiedzieć później, że mój chłopak jest Szamanem o potężnej mocy.
Ania spościła głowe do dołu jakby czekała na karę i strasznie się zaczerwieniła.
-Ooo... Córeńko moja... Nie mam ci tego na złe... Wkońcu w naszej rodzinie może będzie jakiś Szaman!
Wieśniak wyglądał na podnieconego tym samym patrząc na Ciebie.
-A co do ciebie młodzieńcze gratuluje, że wybrałeś sobie tak wspaniałą dziewczynę jak moja córka! Nie mogłeś wybrać lepiej!
Anka złapała Cię za rękę i powiedziała:
-Choć wszystko ci opowiem...
Wyrwala cię z opresji...
-Wybacz za tamto...
Powiedziała nieco czerwona ze wstydu i usiadła pod drzewem przy, którym staliście.
-Mówią, że rzeka jest miejscem przeklętym, choć ja w to niewierzę. Raz rozmawiałam z pewnym podróżnikiem o tej rzece i powiedział mi, że poznał ducha rzeki. Tym duchem była dziewczynka, która utopiła się 50 lat temu. To wyjaśnia czemu ludzie uwarzają, że jest nawiedzona... Wkońcu te dziwne krzyki i przerażające niekiedy piski niemogły być postrzegane jako dobry omen.
Powiedziała Ania poczym przytuliła się do Ciebie lekko.
-Nawiedzona czy nie ja się nie boję i zdobęde dla ciebie ducha. A masz jakieś określone... wymagania co do typu ducha. A tak wogóle to jakim rodzajem szamana chcesz zostać?? Ja np. jestem szamanem gladiatorem.
4leXandeR Administrator
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Ee... Po 1) te określenia były jako przykład... Równie dobrze mogłem napisać Szaman Wojownik bo ma predyspozycje do Walki.
Po 2) nie pisz tak bo to nie ma zbytniego związku z grą.
Po 3) Szamani Gladiatorzy walczą na arenach
-Ja? Eee... Myślałam o jakim kolwiek duchu. Chciałabym chociaż raz zawalczyć z kimś... A wymarzyłam sobie ducha-przyjaciółkę. Chyba mnie rozumiesz...
-Rozumiem ja i Falrinth jesteśmy przyjaciółmi od kiedy przestał znikać i zosatł moim duchem stróżem co nie Fal??
--No można tak powiedzieć...
-No to którędy nad tą rzekę?? I czy chcesz tam iść za mną??
4leXandeR Administrator
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Jack włoczył się szukając czegoś do jedzenia i jakiegoś miejsca do spania
-Zellas jak myślisz, czy znajde tu jakiekolwiek cokolwiek gdzie mógłbym się przespać
= Tam widziałam jakiś dom wyglądający na opuszczony.Może tam się zatrzymamy?
- Wszystko mi jedno ważne żebym mógł chwile odpocząć
I poszli w strone domu
4leXandeR Administrator
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 574 Przeczytał: 0 tematów
Wchodząc do tego opuszczonego domu, usłyszałeś jakieś szeptanie. Domyśliłeś się, że ktoś jest w domu... Próbowałeś zobaczyć kto to i wychylając się zza ściany, nagle poczółeś na swoich ustach jakąś śmierdzącą szmatkę, poczym zasnołeś....
Po chwili, obudziłeś sie w jakimś zakamarku związany, a Twoja broń leżała na drugim końcu pokoju, przy kominku, gdzie siedzieli jacyś ludzie, lecz nie rozumiałeś, ani nie widziałeś jak wyglądają bo byłeś zbytnio oszołomiony po tej dziwnej szmatce...
Xellos User.
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3Następny
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach